Bezpieczne warzywa i owoce w diecie psa

Bezpieczne warzywa w diecie psa

Część roślinna w diecie BARF może pełnić wiele funkcji. Przez lata rozwoju naszej wiedzy mieliśmy na nią różne pomysły. Do dzisiaj istnieją różne szkoły, dlatego na pewno spotkacie się z różnymi opiniami odnośnie ilości warzyw i owoców, jakie powinny być podawane i z czym. Wiemy na pewno, że stanowią od około 20% diety. Są psy, które w ogóle nie potrzebują tej roślinnej części diety i takie, które bez niej nie mogłyby funkcjonować. Jakie są bezpieczne warzywa i owoce w diecie psa?

Jak podawać warzywa psu?


Warzywa podajemy ugotowane i rozdrobnione, najlepiej zmiksowane. Czemu tak? Bo tylko po obróbce mają dla psa jakąkolwiek wartość. Jeżeli zostaną podane w kawałkach to jest spora szansa, że później w tej samej formie znajdziemy je w kale swojego czworonoga. Gotowanie, a raczej obróbka pozbawia warzyw nadwyżki skrobi – im bardziej miękkie mamy warzywo tym lepiej. Później warto je zmiksować lub ugnieść. Możemy je podać, z mięsem/smalcem lub same jeżeli nasz pies lubi.

Możemy również suszyć warzywa, a następnie zalać je wrzątkiem przed podaniem. To dobry sposób na magazynowanie zimą, gdy jest gorszy dostęp do niektórych warzyw, bądź gdy ich ceny są zaporowe. Pasteryzowanie w słoikach też jest dobrym rozwiązaniem. Jak wiadomo każdy centymetr zamrażarki jest na wagę złota, a słoiki zawsze gdzieś można upchnąć.

Jeżeli nasz pies lubi chrupać surową marchewkę to od czasu do czasu, przykładowo raz w tygodniu możemy mu ją zaserwować, ale poza chwilową uciechą związaną z gryzieniem nic więcej nie wniesie.
Warzywa są źródłem energii, to węglowodany, więc dobra pożywka dla organizmu przy intensywnym wysiłku. Jeżeli wymagamy od psa dużej energii, ale w krótkim czasie to właśnie warzywa będą najlepszym wyborem.

Jeżeli mamy psy, które z jakiegoś powodu nie mogą przyjmować tłuszczy zwierzęcych ( IBD, kłopoty z trzustką) to właśnie warzywa ratują ich od braku kalorii, podajemy wtedy nawet do 50% w stosunku do całkowitej diety.

Bezpieczne warzywa i owoce w diecie psa.

Jeśli chodzi o owoce to traktujemy je bardziej jako przysmak z uwagi na zawarty w nich cukier. Jeżeli nasz pies lubi arbuza, truskawki, jagody to jak najbardziej możemy go nimi częstować w rozsądnych ilościach. Podajemy jabłka, arbuza, banany, porzeczki, śliwki, brzoskwinie (bez pestki), gruszkę, owoce leśne – maliny, jeżyny, borówki.

Nie podajemy za to, winogron (tak, rodzynek), cytrusów. Ogólnie wcale nie chodzi o to,
żeby pies dostał jak najbardziej egzotyczny owoc, starajmy się właśnie podawać swoje, sezonowe odmiany, do których mamy łatwy dostęp, rosną u nas i mamy pewność, że są świeże i dobre. Owoce mogą stanowić do 5% dziennego zapotrzebowania.

Z warzyw za to zawsze będę polecać odmiany korzenne, czyli pietruszkę, marchewkę, buraka, dynię, seler. Wszystkie te warzywa będą najlepszym wyborem, chociaż buraka starajmy się traktować jako dodatek, nie wszystkie psy dobrze go tolerują w dużych ilościach. Zawiera on bowiem szczawiany, także ostrożnie z nim. Dynia jest rewelacyjna. Korzystajmy z niej w sezonie, wspaniale sprawdza się przy IBD, jest smaczna i łatwo
akceptowalna przez psy. Jeżeli słyszeliście o tzw. marchwiance to dynianka także ma swoje zastosowanie.

Nie używamy warzyw niedojrzałych. Jeżeli nasz psiak lubi paprykę to tylko czerwoną i jako dodatek. Ogórek to też jedno z niewielu warzyw, których gotować nie potrzeba, ale również nie powinien stanowić stałego elementu diety. Nie podajemy także zielonego pomidora i bakłażana, zawierają solaninę, która jest niebezpieczna! Dodatkowo rezygnujemy z cebuli i czosnku. Poza tym możemy używać batatów, cukinii, brokuła, rzodkiewki. Jednak i tutaj nie ma powodu, aby urozmaicać psu przeróżnymi warzywami,
stawiamy na prostotę, a wszyscy będą zadowoleni. Dodatkowo polecam kiszone naturalnie ogórki czy kapustę, doskonałe źródło witaminy K2, którą tak trudno inaczej podać naszym psom.

Jeżeli robicie sobie w domu smoothie bądź inne soki warzywno-owocowe to co zostało, czyli resztki warzyw i owoców możecie podać psu w ramach posiłku warzywno-owocowego. Jednak nie martw się jeżeli Twój pies nie chce jeść warzyw czy owoców. Jeżeli jest zdrowy, nie trenuje wyczynowo bądź nie pracuje intensywnie doskonale sobie poradzi bez węglowodanów. Tłuszcz zwierzęcy zawsze powinien być głównym źródłem
energii, o ile nasz pies nie ma z tym problemu.

Autor: Maria Budzyk

Udostępnij wpis

Odbierz darmowy ebook!

Dołącz do naszego newslettera i odbierz darmowy ebook „Jajko w diecie psa i kota”. 

Polecane wpisy

Czy dysbioza wpływa na chorobę nerek? 
Zdrowie zwierząt

Czy dysbioza wpływa na chorobę nerek? 

Wiadomo, że w przebiegu przewlekłej choroby nerek mamy do czynienia z zaburzeniami mikrobiomu jelitowego. Możemy teraz badać mikrobiom za pomocą badania o nazwie indeks dysbiozy,