Autor: tech. wet. Agnieszka Cholewiak-Góralczyk, dietetyk psów i kotów
Czym jest dieta Whole Prey?
Whole prey jest jednym z surowych modeli żywienia i na potrzeby dietetyki możemy go opisać jako model polegający na podawaniu kotom a także psom (chociaż jest mniej popularny – ze względu na koszt takiego żywienia) tuszek ofiar, które stanowiłyby ich naturalny pokarm, jaki zdobyłyby poprzez polowanie. Nie przerażajcie się! Nie podaje się w tej diecie nic żywego. To jest mięso, podroby, kości – w innej formie, bez przetworzenia. Może brzmi to strasznie ale zastanówcie się przez chwilę. Czy naprawdę jest to coś strasznego? Kot i pies żywią się mięsem. Karmy, diety gotowane, dieta BARF – to mięso powinno stanowić większość w diecie psów i kotów. W ich diecie muszą znaleźć się inne istoty. Tak czy inaczej. Więc wybór takiego modelu żywienia nie jest zły, niemoralny czy obrzydliwy. Szczególnie, że zwierze nie ma wyboru – musi jeść mięso aby przetrwać.
Jeśli myślicie, że stosowanie diety whole prey wiąże się z krwawą jatką to mogę Was uspokoić. Nie ma w domu wtedy krwawej rzeźni ani wielkiego bałaganu. Jeżeli jednak nie wyobrażasz sobie obcować z całą, opierzoną lub owłosioną tuszką zwierzęcia i czujesz, że robi ci się niedobrze na samą myśl o tym – odpuść. Jeśli uważasz, że jest to niezgodne z Twoimi przekonaniami – również nie musisz tego podawać. Nie będziesz gorszym opiekunem!
Nie ma sensu się torturować. Są przecież inne, zdrowe alternatywy, np.: BARF albo dobrej jakości mięsne karmy.
Założenia diety Whole Prey
Zakłada on karmienie całymi tuszkami małych zwierząt – ptactwa, gryzoni, niektórych ryb. Podajemy je na surowo, w całości (również z okrywą włosową lub z upierzeniem), jednak w przypadku ptactwa i ryb polecam usuwanie jelit aby obniżyć ryzyko zakażenia ewentualnymi pasożytami. W przypadku królików – również.
Taką dietę uzupełniamy żółtkami jaj, witaminą E i olejem rybim bądź z kryla celem uzupełnienia diety w cenne kwasy omega 3. Karmówka, jak potocznie nazywane są tuszki myszy, szczurów, kurczaków jednodniowych, to mięso chowu przemysłowego. Jest stosowana przez terrarystów (nie mylić z terrorystami 😉 ), a także przez ogrody zoologiczne. Producenci otwierają się również na dostarczanie tego typu pokarmu kotom oraz psom więc możemy znaleźć coraz szerszą ofertę na rynku. Czasami można kupić drób pochodzący z ekologicznych hodowli.
W przypadku gdy mamy dostęp do mięsa jakości grass fed (zwierząt żywione naturalnie) – wtedy nie musimy już nic dodawać. Mięso tej jakości to mięso zwierząt hodowanych zgodnie z ich potrzebami, a nie hodowane przemysłowo. Żywione naturalnym pokarmem, a nie paszami.
Przy żywieniu metodą whole prey należy dbać o różnorodność. Same myszy czy szczurki to dla kota za mało, chociaż stanowią doskonałą podstawę żywienia ponieważ są bogate w taurynę, która jest niezbędnym dla kota aminokwasem, który musi być dostarczany wraz z pożywieniem.
Do diety warto dodać ptactwo, okazjonalnie ryby (te wolne od substancji antyodżywczych – trioxu i tiaminazy, np. dorsz, łosoś, pstrąg, flądra.
Ile podawać?
Dawkowanie to ok. 30-40 g whole prey na kilogram masy ciała kota. U psów – indywidualnie, zależnie od wielkości zwierzęcia i pozostałej diety. To oczywiście jest baza wyjściowa, a docelową dobieramy do zapotrzebowania naszego pupila poprzez obserwację jego apetytu oraz masy ciała (czy nie chudnie, czy nie tyje).
Jeżeli tuszki pochodzą ze sprawdzonego, legalnie funkcjonującego miejsca będącego pod nadzorem służb weterynaryjnych, to możemy z takiego produktu korzystać w żywieniu naszego zwierzęcia. Nie polecam niesprawdzonych źródeł – może się to zakończyć chorobami u naszego podopiecznego.
Przechowywanie
Tuszki możemy przechowywać w zamrażarce, w temperaturze -18 stopni, i po prostu je odmrażać (rozmrażamy zawsze w lodówce). Przyjmuje się, że gryzonie karmowe oraz ptactwo nie powinny być przechowywane dłużej niż pół roku, niezależnie od warunków chłodniczych. Należy pamiętać, że podstawę diety powinny stanowić dorosłe osobniki, młode są mniej wartościowe i nie mogą być podstawą diety. Potraktujmy je trochę jak karmę uzupełniającą lub przysmak.
Uwaga: model whole prey nie może być stosowany w chorobach nerek, ponieważ całe ofiary zawierają kości, a kości zwierają niszczący dla nerek fosfor. Druga ważna uwaga: Nie GOTUJEMY całych tuszek, one zawierają kości.
Pamiętacie: zwierzętom podaje się tylko i wyłącznie martwe ofiary i jest to absolutnie podstawowa kwestia. Puszczanie kota/psa samopas i przyzwalanie na to, żeby polował, nie ma nic wspólnego z tym modelem żywienia. Upolowana przez kota ofiara umiera długo i w cierpieniu, a do tego może być zarobaczona, chora lub po spożyciu trutki, co wiąże się z ogromnym ryzykiem śmierci dla kota, który ją spożył. Pies, który dopadł zwierzę na spacerze także nie jest żywiony tym modelem!!!