Fosfor w diecie psów i kotów

Fosfor w diecie psów i kotów

Dzisiejszy artykuł jest bardzo istotny dla każdego opiekuna psa bądź kota – zwłaszcza gdy zwierze choruje na przewlekłą chorobę nerek. Dotyczy zawartości fosforu w karmach bytowych oraz w karmach weterynaryjnych dla zwierząt z przewlekłą chorobą nerek. Jeśli jesteś opiekunem zwierzęcia, cierpiącego z powodu PChN – proszę zapoznaj się z tym postem. Uprzedzam – jest bardzo długi. Przejdźmy więc do konkretów – fosfor w diecie psów i kotów.

Fosfor w diecie psów i kotów – dlaczego jest ważny?

Jak wiadomo, przy psach i kotach wysoka podaż fosforu w pożywieniu ma bardziej lub mniej negatywny wpływ na zdrowie nerek oraz ich wydolność. To fosfor jest tym czynnikiem, który w sposób znaczący wpływa na dalszą długość życia zwierzęcia z przewlekłą chorobą nerek, ponieważ w przebiegu PchN zmniejsza się zdolność nerek do usuwania fosforu. To właśnie nerki są elementem centralnym układu regulacji fosforu, więc w przebiegu choroby dochodzi do zwiększającego się stale stężenia fosforu we krwi i z tego względu do ciągłej stymulacji wydzielania PTH i FGF23. To może doprowadzić do wtórnej nerkowej nadczynności przytarczyc, zwiększonej resorpcji w kościach i do zaburzeń mineralizacji kości. Nasila to zmiany w nerkach i przyśpiesza progresję choroby. Użycie ograniczenia fosforu jako podstawy terapii w PChN ma także swoje odzwierciedlenie w oficjalnych zarządzeniach dotyczących jego zawartości w karmach typu „renal”.

W związku z powyższym ważne jest, aby fosfor ograniczyć od samego początku choroby i działać na tym polu restrykcyjnie. Fosfor nie powinien przekraczać środka normy referencyjnej. Często wybierając karmy z niższym (według producenta) fosforem, mamy poczucie, że to pomaga. Czy tak jest naprawdę? Niestety – jak pokazują badania, które zostaną poniżej omówione: nie.

fosfor w diecie psów i kotów

Fosfor a karma typu „renal”: wyniki badań

Na podstawie badań: Phosphate intake with complete food and diets for chronic kidney disease available on the German market, Tierarztl Prax Ausg K Kleintiere Heimtiere 2021; 49(04) Autor: Britta DobeneckerW skrócie: Ponad 50% testowanych karm weterynaryjnych typu „renal” zawierało ponad dwukrotną ilość fosforu rekomendowaną dla zdrowych zwierząt.

Cytat z Britty Dobenecker (tłumaczenie Angelika Gałkiewicz):
„Pierwszym krokiem był zakup przypadkowych 141 karm bytowych suchych i mokrych dla zwierząt zdrowych dostępnych powszechnie w supermarketach, drogeriach i sklepach zoologicznych, a także karm uzupełniających dla kotów. Przy karmach dostępnych w małych opakowaniach zakupionych zostało więcej sztuk, przy dużych opakowaniach tylko jedno. W sumie mieliśmy 94 karmy kocie z czego 66 to były karmy mokre, a 28 suche. Przy produktach dla psów zakupiono 21 karm mokrych i 18 karm suchych, czyli w sumie 39 produktów. Poza tym zbadano 8 przekąsek (karmy uzupełniające) dla kotów w formie sosu lub pasty, które używane są także do pobudzenia apetytu. Oprócz tego zakupiono karmy specjalistyczne w tym przypadku dla pacjentów z PChN w sklepach specjalistycznych bądź lecznicach. Przeanalizowano 43 karmy specjalistyczne (21 mokrych i 16 suchych dla kotów, 1 mokra i 5 suchych dla psów).”

Wyniki badań:
Karmy bytowe dla psów i kotów: jedynie w jednej mokrej psiej karmie całkowita zawartość fosforu znajdowała się odrobinę poniżej zalecanego zapotrzebowania – wszystkie pozostałe 123 produkty zawierały całkowitą zawartość fosforu w większym lub mniejszym stopniu znacznie powyżej zapotrzebowania.
W 92,5% produktów znajdowała się więcej niż podwójna zalecana dzienna dawka fosforu.

Karmy „renal” dla psów i kotów: więcej niż połowa produktów (53,5%) dostarczała co najmniej podwójną ilość zalecanej dawki dziennej fosforu dla zdrowego zwierzęcia. Jedynie jeden produkt z 43 testowanych karm specjalistycznych zawierał całkowitą ilość fosforu niższą niż zalecana dawka dzienna dla zdrowych zwierząt. Produkt z najwyższą całkowitą zawartością fosforu przekraczał zalecaną przez NCR dawkę siedmiokrotnie. Odsetek karm specjalistycznych zawierających całkowitą ilość fosforu przekraczającą prawne wymagania wynosił:
⁃ karmy suche dla kotów 44%,
⁃ mokre karmy dla kotów 57%,
⁃ suche produkty dla psów 60%.

Źródło fosforu ma znaczenie.

To właśnie łatwo rozpuszczalne fosforany, z reguły nieorganiczne sole fosforanów, są praktycznie całkowicie strawne i prowadzą do szybkiego i wysokiego wzrostu poziomu fosforu we krwi po posiłku.

fosfor w diecie psów i kotów

Cytat z Britty Dobenecker (tłumaczenie Angelika Gałkiewicz):
„Jeżeli ciało jest zmuszone do szybkiego i skutecznego pozbycia się obciążającego go fosforu, to poprzez PTH, FGF23 i białko Klotho oraz inne mediatory zwiększa ilość wydzielanego przez nerki fosforu i tym samym ilość fosforu przypadającą na jeden nefron. To jest szczególnie krytyczne, kiedy tak jak w przypadku PCHN, mamy ograniczoną ilość nefronów. Wysokie obciążenie fosforem uważa się za odpowiedzialne za m.in. zwiększoną resorpcję z kości, wapnienie naczyń krwionośnych z obciążeniem serca (przerost komory) jak i uszkodzenie miąższu nerek oraz powstawanie zwapnień w nerkach. W ten sposób wysokie obciążenie fosforem przyspiesza nie tylko przebieg już istniejącego PChN, ale jest nawet postrzegane jako czynnik uszkadzający narządy zdrowych osobników. Z tego powodu powinniśmy u wszystkich osobników, a nie tylko u chorujących na nerki, unikać nadpodaży fosforu w szczególności w jego łatwo przyswajalnej formie.”

Powinniśmy unikać fosforanu sodu i fosforanu potasu, ale jak to zrobić skoro nie wiemy, czy znajdują się one w karmie? Nie muszą być oznaczone na etykiecie. Fosfor nieorganiczny jest ogromnym problemem w przeciwieństwie do organicznego, czyli tego pochodzącego ze źródeł takich jak np. mięso.

Mamy jeszcze jedne badania, które potwierdzają wnioski płynące z poprzednich. Były one prezentowane na 25th Congress of the European College of Veterinary and Comparative Nutrition, wrzesień 2021, w którym brałam udział. Badania: Nutritional composition evaluation of prescription commercial diets for dogs and cats with chronic kidney disease, ,Pet Nutrology Research Center, School of Veterinary Medicine and Animal Science, University of São Paulo, Brazil;
Autorzy: Ruberti B1, Benelli IM1, Zafalon RVA1, Rodrigues RBA1, Pedrinelli V1, Henriquez LBF1, Rentas MF1, Brunetto MA1

Wnioski: Część diet typu „renal” nie jest poprawnie zbilansowana.
50% badanych karm miało przekroczony poziom fosforu.
20% karm kocich i 100% psich miało przekroczony poziom sodu
100% karm kocich i 50% psich nie spełniało minimum dla potasu
50% karm kocich nie miało minimalnego poziomu białka.

Fosfor w diecie psów i kotów: podsumowanie

Jak wynika z powyższych badań wybór odpowiedniej karmy szczególnie dla zwierząt narażonych na chorobę nerek lub już chorych staje się praktycznie niemożliwy ze względu na ogromne ryzyko, że zawartość fosforu opisana na etykiecie jest znacznie wyższa niż podana na etykiecie. To co pokazuje moje doświadczenie znajduje potwierdzenie w powyższych badaniach: zwierzęta na zbilansowanych, wyliczonych dietach gotowanych lub surowych mają lepsze poziomy fosforu we krwi niż te na karmach komercyjnych.

Powyższy post to omówienie badań – aktualnych, który ma na celu budowanie świadomości wśród opiekunów, aby rozważnie dobierali czym będą karmili swoje zwierzęta oraz aby kontaktowali się z producentami celem uzyskania informacji na temat karm.

Autor: Agnieszka Cholewiak-Góralczyk przy współpracy z Katarzyna Towalewska Dziękujemy za tłumaczenie z niemieckiego badań tłumaczce Angelika Gałkiewicz

Udostępnij wpis

Odbierz darmowy ebook!

Dołącz do naszego newslettera i odbierz darmowy ebook „Jajko w diecie psa i kota”. 

Polecane wpisy

Czy dysbioza wpływa na chorobę nerek? 
Zdrowie zwierząt

Czy dysbioza wpływa na chorobę nerek? 

Wiadomo, że w przebiegu przewlekłej choroby nerek mamy do czynienia z zaburzeniami mikrobiomu jelitowego. Możemy teraz badać mikrobiom za pomocą badania o nazwie indeks dysbiozy,

Polska uzyskuje status kraju wolnego od choroby Aujeszkiego
Newsy

Polska wolna od choroby Aujeszkiego

Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii, Krzysztof Jażdżewski, poinformował wczoraj o decyzji uznania Polski jako kraju wolnego od choroby Aujeszkiego. Życiowa zmiana dla hodowców trzody chlewnej Po